25 października to Światowy Dzień Makaronu.
Ja go uwielbiam, a Wy?
Nie dbam o to, czy jest tuczący (choć podobno sam w sobie nie, a jedynie z różnymi sosami), jem, bo mi smakuje.
Właściwie w każdej postaci, a najlepiej w tej łatwej, szybkiej i przyjemnej.
Dlatego ten dzień postanowiłam uczcić niesamowicie prostym, a nawet najprostszym i najszybszym daniem świata. Przygotowuje się je w 5 minut z zegarkiem w ręku...
makaron szpinakowy
pomidor
mozzarella
Makaron, którego ja używam gotuje się 2-3 minuty, w tym czasie kroję pomidora, mozzarellę dodaję ogrobinę soli, pieprzu i gotowe!
Ja mogłabym jeść tak codziennie, choć to żaden wyczyn kulinarny. Cóż, daleko mi do prefekcyjnej pani domu.
Ależ się mnie trzymają ekspresowe przepisy (patrz lody w poprzednim poście).
A Wy świętujecie? Tylko nie nawijajcie mi tu makaronu na uszy! :-)
Judyta.
Uwielbiam makarony wszelkiej maści!! A najbardziej te wszystkie pasty z sosami śmietanowym albo z serem pleśniowym. Hmmm... Mniam! Wtedy jakoś zapominam, że zjadam milion kalorii ;))
OdpowiedzUsuńja też, ja też!:))
UsuńWygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńJa bez makaronu to żyć bym nie mogła, może nie być nic innego tylko makaron :)) Dziś oczywiście tradycyjnie spagetti, ale jak mnie najdzie to makaron z dżemem potrafię zjeść ;)))
OdpowiedzUsuńja bym z dżemem nie zjadła, ale makaron uwielbiam:))
UsuńMakaron...mniam. pod każdą postacią! jak byłam mała, to najbardziej mi smakował makaron z cukrem:)
OdpowiedzUsuńKocham! Bo nie tylko jest pyszny ale i banalnie prosty w obsłudze :) Ostatnio zmiksowalam ciecierzyce i suszone pomidory i zanim ugotowalo mi się penne miałam gotowy sos. Polecam!
OdpowiedzUsuńno włśnie w prostocie siła!:) dzięki za pomysł:)
UsuńUwielbiam pasty - zresztą nie raz był u mnie wpis ze zdjęciami :) Ale dzisiaj akurat będa gołąbki :D
OdpowiedzUsuńKurde, nie wiedziałam... Zrobiłabym... sphagetti.A jedliśmy żurek. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam makaron! dzisiaj jadłam go na obiad, ze szpinakiem :) pychota!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
ja kocham też wszystko, co ze szpinakiem, więc połączenie idealne:)
Usuńrównież miłego!
Wygląda obłędnie.
OdpowiedzUsuńwygląda obłędnie pysznie! mmm...:)
OdpowiedzUsuńU mnie wczoraj był makaron. Carbonara. Kluchy uwielbiam w każdej postaci. Od klusek w rosole, przez spaghetti, aż do śląskich :)
OdpowiedzUsuńo śląskich mi nawet nie mów, bo kocham nad życie!:))) Dla mnie na obiad mogłoby nie być nic innego oprócz klusek śląskich:)
UsuńJa jestem typową makaroniarą i ziemniaczarą :D i co z tego, że tyłek rośnie jak to takie dobre :)
UsuńZapraszam gabrysiowamama.gmail.com
Ja makaronu za często nie jadam, ale to danie chętnie bym skonsumowała :D
OdpowiedzUsuńJa makaronu za często nie jadam, ale to danie chętnie bym skonsumowała :D
OdpowiedzUsuńWyglada smakowicie!
OdpowiedzUsuńMaja ma identycznie - uwielbia makarony:) Twoje danie wyglada smakowicie, muszę sprobowac bo w takiej postaci jeszcze nie jadlam :)
OdpowiedzUsuńsuper makaron! nigdy nie jadłam kolorowego
OdpowiedzUsuńale pyszności :)
OdpowiedzUsuń