Wczoraj odbył się ostatni piknik w maju, na którym po raz kolejny czułam się świetnie w towarzystwie Mam i ich Dam :) Były pogaduchy, śmiechy i drzemka, czyli wszystko co być powinno. Ben po raz kolejny urządził sobie podpórkę ze mnie i przez półtorej godziny czułam jak drętwieją mi ręce od podpierania :)
Zdjęcie przechwycone z poprzedniego pikniku, bo pozycja ta sama, a zdjęcie z aktualnego, które zrobiła mi Zuzi, to no cóż... nie podobam się sobie :D
A towarzyszkami pikniku były:
Zuzi & Milly (milly me - tu znajdziecie relację Zuzi)
Dori & Martusia vel "Martek" :)
Dziś Dzień Dziecka z okazji którego mama silesia życzy wszystki dzieciaczkom i tym małym i tym dużym, aby zawsze towarzyszył im uśmiech i słoneczko w sercu!
A jeśli nie macie jeszcze pomysłu jak spędzić ten dzień, to odsyłam Was do posta "KALENDARZ WYDARZEŃ, CZYLI SILESIA SIĘ NIE NUDZI" vol.3 Dzień Dziecka" i dodaję jeszcze jedno miejsce do listy, (gdzie za chwilę się wybieramy), czyli "PRZYSTANEK ŚNIADANIE". Wszystkie szczegóły o tym co się będzie działo tam dziś z okazji Dnia Dziecka znajdziecie TUTAJ
Miłego Dnia!
Judyta.
mama silesia na facebooku
ojej jak Ty wytrzymałaś te 1,5 godz. ??? Wyglądacie na zadowolone :)
OdpowiedzUsuńSama się zastanawiam :)
Usuńa przyjmujecie na pikniku mamy ze starszymi dziećmi czyli w wieku około 2 lat? :)
OdpowiedzUsuńNo jasne, że tak! W każdym wieku :)
Usuń:))) Fajnie było!
OdpowiedzUsuńMartek chyba jezor pokazal na zdjeciu ;-) pewnie ze bylo fajnie :-)Dori
OdpowiedzUsuńsuper dzien dziecka:)
OdpowiedzUsuńi bardzo fajny blog będę tutaj zaglądała
pozdrawiam i zapraszam do mnie
wspaniała inicjatywa z udziałem mam i ich dzieci :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam