Głowa pełna myśli i emocji.
Jest podekscytowanie, takie prawdziwe, bo Spotkanie Blogujących Mam przecież już tak blisko. To całe przygotowanie, pisanie, dzwonienie, umawianie wreszcie znajdzie swoje apogeum i...
No właśnie, to już Wam przyjdzie osądzić. Dlatego jest też stres, stresssss ogromny, czy to się może tak po prostu udać?
Jest też radość wielka, że dzień wcześniej będę miała przyjemność uczestniczyć w innym Spotkaniu, organizowanym przez świetną Mamę.
Jest plan, żeby w tym tygodniu przenieść Bena w niezwykłą, egzotyczną przygodę.
Jest uśmiech, kiedy znajome twarze się widzi, kiedy nasze dzieci razem szaleją, kiedy ten słodki armagedon zabawek zakrywa podłogę.
A nawet jest słodka chwila z serialem, który wciągnął bez reszty -"Suits" wspomniany przez Srokę. Cóż miło na tych panów popatrzeć (M. nie bierz tego do siebie!) :-)
I jeszcze jest taka zwyczajna nadzieja, że pogoda już na dobre rozpromieni nasze dni i spacery.
Tak oto myśli kłębią się w mojej głowie...
Ben ma na sobie: czapka sklep osiedlowy/ apaszka MyLily/ kurteczka My Little Bear/ bluzeczka Lindex/ spodnie H&M/ buty Bobbi Shoes
Judyta.
Oj rozumiem Cię bardzo. Ja szalenie się stresuję nadciągającym spotkanie (choć oczywiście nie potrafię się doczekać) a co dopiero sama Organizatorka :)
OdpowiedzUsuńP.s. Też lubimy Suits :)
Do zobaczyska już w tę niedzielę ! Nie stresuj się, wszystko już rękach mamusiek. Odsapnij, napij się czegoś dobrego :)
OdpowiedzUsuńDobrze, napiszę Ci, że ja jako jedna z uczestniczek też się stresuję.
OdpowiedzUsuńOgromnie.
To już będzie nas dwie ;)
Trzy kochana, już trzy! :-)
UsuńCztery;)
Usuńno to zapowiada się na bardzo zestresowane spotkanie, dziewczyny :))))) ech, damy radę. do zo w niedziele!!
UsuńJakaś melisa nam się przyda... :D
UsuńDziewczyny, bawcie się dobrze!!!! Ach zazdrość przeze mnie przemawia... Na pewno wszystko pójdzie cacy, bez stresu! x
OdpowiedzUsuńWszystko się uda na pewno :)
OdpowiedzUsuńSwoja drogą ogromnie gratuluję podjęcia się takiej inicjatywy :)
Szkoda, że mieszkamy tak daleko, bo bardzo chciałabym Was poznać :)
dzięki i też żałuję, że daleko, bo bardzo chętnie bym i Was poznała! :)
UsuńTrzymam kciuki, chociaż wiem, że wszystko będzie dobrze! Miłej zabawy i udanego skoku do real'u :))
OdpowiedzUsuńszkoda,że było tak mało miejsc :(
OdpowiedzUsuńJudytka dasz radę,bo jak nie Ty to kto??
ładne fotki,pierwsze mega :)
Dzięki dziewczyny za wsparcie! Będzie dobrze, bo jak ma nie być, skoro z Wami - super kobietami i mamami się spotkam! :))
OdpowiedzUsuńNa pewno się uda! Zobaczysz :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za udane spotkanie :)
OdpowiedzUsuńAleż jestem ciekawa Twojej relacji ze spotkania!!!Będzie fajnie!!!Zobaczysz,że napiszesz w poście,że miałam rację,bo dziewczyny okazały się super al tak spotkanie się udało i będę kolejne.
OdpowiedzUsuńTeż czuję szybsze bicie serca...Stres?Emocje?Ale nie ma się co martwić na zapas Judytko.Jakoś to wszystko ogarniemy;)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie ok podczas spotkania :) Ciekawa jestem relacji
OdpowiedzUsuńA ja się nie stresuję :P tylko nie mogę doczekać, będziecie z dzieciaczkami? ile potrwa spotkanie? i o której się zaczyna, bo jestem trochę zabiegana i mało ogarnęłam temat :(
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia !! :)
p.s zmieniłam stronę czy można to edytować jakoś w poście gdzie jest lista blogów?
:) spotkanie zaczyna się o 11 i potrwa planowo do 13.
UsuńJeśli chodzi o zmianę adresu, to skoryguję w najbliższym czasie (dziś już padam):)
I do zobaczenia!
ps. zerknij sobie na maila - tam wysyłałam (z początkiem marca) wszystkie informacje dotyczące spotkania :)
Usuńa to myślę że mała wytrzyma :)
OdpowiedzUsuńrozumiem, że padasz sama ledwo...siedzę :P
wybacz pomyłkę (to własnie efekt zmęczenie):P spotkanie zaczyna się o 10:00, także nie pomyl się! :)
UsuńDobrze ze zajrzalam przed snem bo bym była o 11;)
Usuń