czwartek, 22 września 2016

CYTEROLATEK, TABLETY I INNE BAJERY, CZYLI CO NA PREZENT DLA 4-LATKA?

Już wkrótce Ben skonczy cztery latka. O tym, że nie mam pojecia kiedy to zleciało, chyba żadnej mamie mowić nie muszę  :) Ale ja dziś nie o tym... zamiast wspomnień z łezką w oku moją glowę zaprząta sprawa prezentu. Początkowo zamierzałam pójść na "łatwiznę" i kupić drewniany garaż z prawdziwego zdarzenia na tą Jego rozlegą kolekcję autek. To jego milość od zawsze. Autka wkłada do kieszonek kiedy wychodzi z domu. Kiedy tylko ma wybór co kupić to odpowiedź jest zawsze jedna. Wybór wydawał się więc oczywisty. Ktoś mnie jednak przebił pomysłem i planuje zakupić transformens Rescue Boot. To Jego ulubiona z ulubinych kreskówka. Wiedząc, że będzie ciężko przebić taki hit zaczęłam glowkować.





I wymyśliłam. Tablet. Zanim jednak mnie zlinczujecie, zastanówmy się nad tym szerzej. Czy zakup tabletu dla czterolatka to dobry pomysł?
Wspaniale było móc się wychwywać w czasach bez wszechogarniającej elektroniki, internetu, tabletów, ipadów, spotykać o umówionej godzinie na trzepaku, prosić mamę wyglądającą przez okno o dodatkowe pół godziny na dworze. Jednak nie oszukujmy sie, te czasy już nie powróca. Dzis bez znajomośći urządzeń elektronicznych nie sposób się w tym świecie odnaleźć.
Szukając równowagi pomiędzy pójściem z duchem czasu I nie wyrządzaniem Jemu krzywdy zrobiłam małe rozpoznanie wśrod znajomych.



Córka moich znajomych dostała dwa tablety w prezencie gwiazdkowym z zeszłego roku. I mimo iż dostała dwa nie było by to aż tak zastanawuające gdyby nie fakt, że miała wtedy cztery miesiące.
Czeroletnia córka pewnej kobiety pracującej w przyparafialnej poradni rodzinnej potrafiła bez porblemu uruchomić stronę internetową z grą dla dziewczynek.
Pięcioletni syn sąsiadki nigdy, z tego typu urządzeniami nie miał do czynienia.

No I weź tu człowieku bądź mądry
A Wy jak myślicie? Tablet, nie tablet, o to jest pytanie...





Judyta.

3 komentarze:

  1. my mamy Tablet w sumie ja mam ale moja 3 latka już sama go obsługuje .Nie jestem zdania aby małe dzieci od małego miały swój sprzęt typu tablet czy komórka. Wiem,też ,że każdy rodzic wie co dobre a co złe dla dziecka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy to nie to samo? Bo mi właśnie bardziej chodzi o korzystanie z tego typu urządzeń a nie samo określenie czyje one są...I masz rację każdy rodzic postępuje wedlug wlasnego sumienia.

      Usuń
  2. Moje dzieci oczywiście od czasu do czasu korzystają z naszego , baaaaardzo rzadko ;)
    Moja 8 mio łatkę dopiero teraz Saddam przed komputerem na pół godziny z ortografia .
    Jestem przeciwna zbyt wczesnemu elektonizowaniu dzieci . Pozwalam im pomarzyć . Bo oczywiście chcą bardzo i w tym celu zbierają pieniążki . Ze sprzedaży starych zabawek , od wróżki zebuszki , chwile to trwa ... Ale dzięki temu wiedza nie pieniądze nie spadają z nieba , a rzeczy drogie kosztują wiele...
    A przebić tablet moze dzień w parku rozrywki - wspólnie spędzony czas nie do wyceny


    A tak wogole , my rodzice nie kupujemy naszym dzieciom prezentów , ani na urodziny ani na gwiazdkę ...

    Dostają wiele od przyjaciół - my urządzamy przyjęcie .... Które tanie nie jest . To wydatek 300-400 euro

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad!